Gdy dni stają się coraz krótsze, a za oknem częściej gości deszcz niż słońce, wielu z nas zaczyna odczuwać spadek nastroju. Mowa o słynnej jesiennej depresji, którą niektórzy nazywają też sezonowym zaburzeniem afektywnym. Melancholijna aura potrafi wpłynąć na nasze samopoczucie. Jak się z tym uporać? Oto kilka prostych sposobów na poprawę Twojego nastroju.

1. Światło – naturalny lek na ciemność

Jesienią słońca jest jak na lekarstwo, co wpływa na produkcję serotoniny, odpowiedzialnej za nasze dobre samopoczucie. Terapia światłem to doskonały sposób na wspomaganie organizmu i dostarczenie mu tego, czego mu brakuje. Możesz też pomyśleć o porannych spacerach – choćby przez 10 minut dziennie! Każda chwila na świeżym powietrzu działa cuda.

2. Ruch – energii nigdy za wiele

Regularny spacer, joga, a nawet taniec w salonie. Ruch powoduje wydzielanie endorfin, naturalnych „poprawiaczy nastroju”. Zamiast kolejnego odcinka serialu, może szybki trening?

3. Dieta – nakarm swoje dobre samopoczucie

Nasze samopoczucie zależy również od tego, co jemy. W okresie jesiennym warto zadbać o to, by w naszej diecie nie brakowało produktów bogatych w witaminy z grupy B, magnez oraz omega-3. Ryby, orzechy, banany, czekolada gorzka- te produkty mogą wspierać naszą równowagę psychiczną. Nie zapominaj też o warzywach i owocach!

4. Zadbaj o relacje

Nic nie poprawia nastroju tak, jak dobre towarzystwo. Może to być wspólne wyjście do kina, wieczór z planszówkami, a nawet szybka rozmowa telefoniczna. Nawet najmniejsza interakcja z innymi może przynieść dużą ulgę i przypomnieć, że nie jesteśmy sami w tej jesiennej aurze.

5. Relaks i oddech

Jesienne wieczory to idealny czas na odpoczynek. Spróbuj medytacji, technik oddechowych, a może relaksujących kąpieli z książką w ręku? Nie wszystko trzeba robić na pełnych obrotach. Pozwól sobie na chwilę wytchnienia – to właśnie teraz Twój organizm może tego najbardziej potrzebować.

6. Zaplanuj coś przyjemnego

Jesień nie musi być tylko szaro-bura. To może być dobry czas na planowanie przyjemności! Zastanów się nad czymś, co sprawia Ci radość – nowy hobby, weekendowy wypad za miasto, a może wspólne gotowanie? Małe rzeczy mają wielką moc.

7. Jeśli trzeba, skorzystaj z pomocy

O ile drobne spadki nastroju są naturalne, o tyle, jeśli depresja zaczyna Cię przytłaczać i nie daje Ci normalnie funkcjonować, warto poszukać wsparcia. Rozmowa z psychologiem czy terapeutą może okazać się niezwykle pomocna. Nie bój się prosić o pomoc, gdy tego potrzebujesz. Czasem profesjonalna opieka to najlepsze rozwiązanie.